2 odpowiedzi w tym temacie

[Generalissimus]

witam. mam tatuaz juz od ok 5 mscy a niedawno porzucilem trening domowy na rzecz silowni i zaobserwowalem szybkie wzrosty. mam wobec tego pytanko: czy dziara moze mi sie zjebac? w jakim stopniu trzeba przytyrac zeby spieprzyc dziabe? pozdrawiam

[M_arcin]

jeżeli robił Ci ktoś dobry, to pigmentu jest tyle, że tak naprawdę dziary są odporniejsze na rozciąganie, niż na kurczenie. jeżeli masz tatuaż na bicepsie, to chyba musiałbyś tam ciąży dostać, żeby się coś rozbabrało . jeżeli na klacie, to już zupełnie zero stresu, chyba że dobijesz jak Arnold, tylko że przez okres pół roku. jeżeli chodzi o plecy, to może się ciutkę rozciągnąć i zdeformować. wszystko też zależy od wzoru. jeżeli masz tribla, to nikt nie zauważy różnicy . jeżeli jakieś zdjęcie, czy inny realistyczny, to to cóż, lekka zmiana perspektywy będzie. natomiast nie martw się zupełnie, jeżeli jedziesz na sucho z siłownią. postępy są tak wolne, że nawety Ty nie zauważysz różnicy.

[Generalissimus]

jeżeli robił Ci ktoś dobry, to pigmentu jest tyle, że tak naprawdę dziary są odporniejsze na rozciąganie, niż na kurczenie. jeżeli masz tatuaż na bicepsie, to chyba musiałbyś tam ciąży dostać, żeby się coś rozbabrało . jeżeli na klacie, to już zupełnie zero stresu, chyba że dobijesz jak Arnold, tylko że przez okres pół roku. jeżeli chodzi o plecy, to może się ciutkę rozciągnąć i zdeformować. wszystko też zależy od wzoru. jeżeli masz tribla, to nikt nie zauważy różnicy . jeżeli jakieś zdjęcie, czy inny realistyczny, to to cóż, lekka zmiana perspektywy będzie. natomiast nie martw się zupełnie, jeżeli jedziesz na sucho z siłownią. postępy są tak wolne, że nawety Ty nie zauważysz różnicy.

spoko dzieki za wyczerpujaca informacje. dziara jest na prawym ramieniu. Tak calkiem na sucho to nie jade hehe ale dzieci nie planuje wiec powinno byc ok. Tatuaz oczywiscie profeska ze studio. Dzieki i pozdrawiam!