30 odpowiedzi w tym temacie

[budo_cizzia]

Batoniarz Olaf jr

chwila chwila koledzy , jednym zdaniem ( bądź ruchem ) to można DUPĘ podetrzeć , macie jakieś KWALIFIKACJE - jak tak to konkretnie , jakie , z czego , po jakich kursach jesteście , ew. kierunek kształcenia ...

lecimy dalej chcecie powiedzieć że po 16 godzinach mam się czuć swobodnie próbując ratować w PROFESIONALNY sposób czyjeś zdrowie i życie - przecież to żart albo kpina jest , bo dwa dni praktyki z teorią to ja po 10 - 14 dniach zapomnę co mam robić , dobrymi radami to jest piekło wybrukowane a ja plaster przykleić na palec to umiem doskonale

jednak w realnych przypadkach liczy się profesjonalizm inaczej lepiej RĘCE POD DUPĘ PODŁOŻYĆ NIŻ SIĘ PODEJMOWAĆ DZIAŁAĆ zresztą jak się nie mylę w przypadku jak się podejmujemy i SPIERDOLIMY to nas chyba kwalifikuje do odpowiedzialności karnej ... ? gdyby pacjent nie przeżył ew. w przypadku komplikacji sam nas może do sądu z cywilnego podać że "on wcale nie chciał pomocy a my BEZ KONKRETNEGO PRZYGOTOWANIA naraziliśmy go na uszczerbek na zdrowiu"

zatem jeśli ktoś twierdzi że KPP jest gorsze od podstawowego to raczej jest w dalekim błędzie - nawet z chłopskiego punktu widzenia - takiego jak mój

cizzia

ps. i nikt tu nie mówi o wykorzystywaniu profesjonalnego sprzętu tylko konkretnie wpojonych odruchach i procedurach , wiadomo że z noszami ani respiratorem po ulicy nie biegam , no chyba że koledzy to prywatną karetką na co dzień jeździcie he he

[budo_batoniarz]

Sa osoby ktore nawet po KPP po paru miesiacach nie pamietaja podstaw z pierwszej pomocy.Nie mowie o robieniu jednego kursu 16h na rok tylko te2-3 plus jakis pediatryczny i czlowiek cos tam zapamieta.Chyba,ze ktos wozi PSP R1 w aucie to KPP mu sie przyda.

[budo_fazi]

Rzecz gustu.

Kiedy sam szukałem kursu usłyszałem wiele trzy- i czteroliterowych skrótów i moje ulubione "+ jakaś urazówka/jakiś pediatryczny/jakiś taktyczny" i... "styknie". Zapisałem się wobec tego na "jakiś" kurs który miał "styknąć" po czym zorientowałem się, że zostanę skasowany na 2 stówki, dostanę ładny certyfikat i... nauczę się uciskania klatki piersiowej + obsługi AED, które... samo mówi co mam robić. A w perspektywie szukanie kolejnych kursów "gotowania na gazie" i "wszystkiego najlepszego".

Szukam, bo jestem zajarany tematem i konkretnie zmotywowany, chcę wiedzieć jak najwięcej, poza samymi umiejętnościami chcę pouczyć się czegoś ciekawego a słyszę: "niee, po co, daj spokój". Pany, to nie namiot PCK na festynie: "zrób kurs - dostaniesz ciastko, wiem, że masz to w dupie, ale chociaż zapamiętaj, że 30 do 2, pliska"), tylko chęć poszerzenia wiedzy.

druga kwestia: Przed KPP nie miałem zielonego pojęcia OCB w pomocy przedmedycznej a spece prosto z internetu radzili, żeby (nie wiedząc nic!) skonstruować sobie samemu program z "jakichś" różnych kursów. I nabytą wiedzę samemu skoordynować.

Przy czym oczywiście po raz wtóry powtórzę, że robiąc KPP trzeba dostrzegać własne granice jako cywila. Ale to raczej oczywiste.

No i powtórzę, że to rzecz gustu. Mi bardzo podeszło skondensowanie i spakowanie całej wiedzy w jednym kursie. Systematycznie, z tymi samymi instruktorami, po kolei. Przez 6 dni (3 weekendy) pomiędzy którymi wałkowałem sobie podręcznik i prezentacje, wracałem do pewnych kwestii, pytałem itp. Po 3 latach od kursu, z zerowym lub lekko ponad zerowym kontaktem z branżą wciąż znam podstawowe procedury. A gdybym chciał do tematu wrócić wiem już co konkretnie mnie "kręci" i gdzie mogę mieć braki a co odpuścić.

[budo_batoniarz]

Problemem jest tez jakosc szkolen.Za 150 zl w jednej firmie mialem 2 dni po 8h i byly wszystkie opatrunki,chusty,kamizelka do manewru heimlicha,wszystkie rodzaje fantomow,auta do cwiczen i pozoracje ze sztuczna krwia a w innej instytucji o trzyliterowej nazwie za 150zl mialem 4x4h(raz w tygodniu) i byl tylko jeden fantom i pare chust.Egzamin o ile mozna tak nazwac polegal na tym,ze pokazywali ci obrazek z wypadkiem i pytali co bys zrobil poza tym uczyli super rzeczy typu tracheotomie scyzorykiem i dlugopisem takze trzeba tez wiedziec gdzie isc na kurs zeby sie nie zrazic i madrze wydac kase.

[budo_olaf_jr]

Mam nadzieję że Ci to cizzia wystarczy

Kurs 16 godzin szkoleniowych z wykorzystaniem następującego sprzętu do zajęć:
- Manekiny treningowe do pozoracji działań ratowniczych – 4 szt.
- Manekin Little Anne – manekin osoby dorosłej – 4 szt.
- Manekin Little Junior – manekin dziecka – 4 szt.
- Manekin Baby Anne – manekin niemowlęcia – 4 szt.
- Defibrylatory treningowe AED – 4 szt.
- Urządzenie do nauki tzw. chwytu odkrztuszającego The Anti-Choking Trainer” – 2 szt.
- i wiele innego drobnego sprzętu

Jak ktoś zainteresowany to zapraszam na kursy. W przypadku grup zorganizowanych szkolimy na terenie województwa Śląskiego, Opolskiego i Małopolskiego. Koszt za osobę 100 zł - grupa minimum 10 osób. Wynajęcie sali po stronie zamawiającego.

Przeszkolonych mamy kilkaset osób.

Tak jak napisałem KPP tylko dla osób którym jest to potrzebne. Tam uczą pracy w zespole i ze sprzętem którego na codzień nie mamy przy sobie.

Więc proponuję na początek kurs 16 godzinny. Jak komuś będzie mało to może iść dalej. Ważne aby chociaż raz w roku odświeżyć wiedzę.

No, ale może ja się nie znam na tym co robię. Być może inni jak zwykle wiedzą lepiej

[budo_cizzia]

Olaf_jr

szanowny kolego - sprawa wygląda następująco , poszukujemy tu kompleksowej wiedzy z zakresu udzielania pierwszej pomocy i myślę że nikt tu się nie obrazi jeśli zarówno Ty jak i Batoniarz podacie własne linki do preferowanych przez Was firm prowadzących takie kursy - w końcu ludzie którzy ewentualnie czytają ten wątek sami zdecydują co wybrać ew. jakie wiadomości i z jakiego zakresu są / mogą być im potrzebne

im większy wybór - tym lepiej , dodatkowo zapewne dla wielu osób cena również ma znaczenie więc jeśli nie tylko będzie wysoki poziom kształcenia ale i w konkurencyjnych cenach .... to czego więcej można sobie życzyć ?

rozumiem że gdybym był zainteresowany to polecasz swoje kursy - ? jednak sam sprzęt do nauki to troszkę mało , napisz coś o instruktorach , zwyczajnie zachęć mnie , kto wie czy nie skorzystam (dla mnie jednak tylko Wa -wa ) , osobiście nie podjąłem jeszcze decyzji z uwagi na przeciągające się moje sprawy prywatne ale tak czy inaczej ciągle gromadzę wiedzę z zakresu pierwszej pomocy i z przyjemnością poznam różne zdania i opinie

cizzia

[budo_fazi]

No więc właśnie. Zaproponujcie coś konkretnego.

Ja przedstawiam argumenty za KPP z perspektywy osoby zielonej bo sam przechodziłem taką zajawkę jak kolega Cizzia. Gdzie jak gdzie ale na żadnym KPP nikt nie będzie Cię uczył tracheotomii scyzorykiem 8O kurs masz regulowany, z określonym programem, przez ekipy które musiały dostać papier na wydawanie papierów ;-) to już jakieś sito.

Kurs 16h - podajcie program. Powiedzcie czego nie ma a co jest, czym warto uzupełnić. Jakiekolwiek konkrety. Całkiem możliwe, że jest rzeczywiście zajebisty ale póki co nic o nim nie wiemy.

[budo_olaf_jr]

Zajęcia na kursie prowadzi Ratownik Medyczny posiadający uprawnienia państwowe (Instruktor Pierwszej Pomocy Emergency First Response; Instruktor Pierwszej Pomocy First Aid Certification Centre).

Program kursu 16 godzinnego (20 godzin szkoleniowych):
- Skuteczne wzywanie pomocy medycznej, numery alarmowe,
- Aspekty prawne udzielania pierwszej pomocy,
- Apteczka pierwszej pomocy,
- Ocena miejsca zdarzenia oraz korzystanie ze środków ochrony osobistej,
- Postępowanie w sytuacji utraty przytomności,
- Resuscytacja krążeniowo – oddechowa (niemowlę, dziecko, osoba dorosła),
- Resuscytacja krążeniowo – oddechowa + pełny kurs AED,
- Postępowanie przy krwotoku,
- Bandażowanie i opatrywanie ran,
- Zadławienia,
- Krwotoki z nosa,
- Padaczka,
- Postępowanie w przypadku użądlenia, ukąszenia i pogryzienia,
- Zawał serca,
- Poważne rany ,
- Poważne oparzenia ,
- Urazy kręgosłupa,
- Wychłodzenie i przegrzanie,
- Utonięcia,
- Poszkodowany we wstrząsie,
- Znaczenie czasu w urazach,
- Psychologiczne aspekty udzielania pierwszej pomocy,
- Etyczne i prawne aspekty udzielania pierwszej pomocy,

Ćwiczenia:
- Resuscytacja krążeniowo oddechowa (niemowlę, dziecko, osoba dorosła) - ćwiczenia na fantomach,
- Resuscytacja krążeniowo oddechowa + AED (10 ćwiczeń),
- Pozycja boczna ustalona,
- Zadławienie,
- Opatrywanie ( rany, amputacje, ciało obce),
- Usztywnianie złamań,
- Zdejmowanie kasku motocyklisty,
- Wyciąganie ofiar z samochodu,
- Ewakuacja osoby poszkodowanej z miejsca wypadku z zastosowaniem improwizowanych środków transportu,
- Stabilizacja kręgosłupa szyjnego,
- Symulowane wypadki

Metody pracy:
• Wykłady
• Pokazy
• Ćwiczenia
• Dyskusja
• Studium przypadku

Jak będzie zapotrzebowanie to przeszkolimy na terenie całej Polski. Sprawa dogadania pieniędzy i nie widzę problemu

[budo_olaf_jr]

Z kursami jest różnie. Wszystko zależy tak naprawdę od osób które szkolą. Można przejść sito, aby kształcić na kursach KPP - a potem uczyć 20 osób na jednym zestawie fantomów (dorosły, dziecko, niemowlę) i jednym defibrylatorze, można uczyć odbierania porodów i robić zajebiste symulacje. A potem kursanci muszą ratować ludziom życie i nagle się okazuje, że nie ma zespołu, nie ma torby, nie ma ambu i wielu innych gadżetów.

Mieliśmy takie osoby po kursach KPP. Z doświadczeniem udzielania PPP osobom w domu. I same przyznały, że dopiero nasze kursy otworzyły im oczy. Szkolimy przekazując wiedzę praktyczną - uczymy bezpieczeństwa osobistego oraz technik pierwszej pomocy przedmedycznej.

Minimalne kursy jakie robimy ro 4 godziny zegarowe (5 lekcyjnych) - Kurs BLS/AED wg Wytycznych z 2010 r. Europejskiej Rady Resuscytacji.
Kurs 8 godzin zegarowych (10 lekcyjnych) - to kursy podstawowe lub przypominające.
Kurs 16 godzin zegarowych (20 lekcyjnych) - to kursy, które polecamy szczególnie. Niestety niewiele firm jest nimi zainteresowanych. Głównie zgłaszają się na nie osoby prywatnie.

W firmach obecnie nie są modne szkolenia w zakresie PPP. Nigdzie nie ma mody na edukacje w zakresie PPP. Na polskich drogach ginie rocznie ponad 3000 osób a kilkadziesiąt tysięcy jest rannych. Na kursach prawa jazdy pierwsza pomoc jest uczona w wymiarze 4 godzin. Powinna być uczona. Zgłaszają się do nas osoby prowadzące ośrodki nauki jazdy i proponują pieniądze za samo przybicie pieczątki o odbytym kursie. My im każemy spadać na drzewo. Ale podejrzewam, że inni przybijają pieczątki.

A nawet mam 100% pewność w tym zakresie.

Podobnie jest na kursach okresowych BHP. Ostatnio mieliśmy zapytanie o kurs PPP dla jednego z Urzędów Gminy. Zaproponowaliśmy kurs 10 godzin szkoleniowych. Pani zadzwoniła, że chcą 1 godzinę. Ja pokazy robię w takim czasie a nie uczę PPP. Tym bardziej, że tam miała być resuscytacja + AED. No, ale pewnie ich budżet nie puszczał, ponieważ pani nie zadzwoniła. Się cholewka strasznie rozczarowałem .

Chwała Wam za to, że chcecie się kształcić w zakresie PPP. Na początek proponuję jednak zwykłe kursy. A po jakimś czasie jak będzie Wam mało to KPP.

[budo_sznurek1986]

cizzia You Got Mail ;-)

[budo_blt]

Ratownicy medyczni to prawdziwi twardziele odwalac taka ciężką robotę za tak nędzne pieniądze to istna próba charakteru