Skocz do zawartości


Zawartość użytkownika budo_kubuś puchatek

Odnotowano 384 pozycji dodanych przez budo_kubuś puchatek (Rezultat wyszukiwania ograniczony do daty: Rok temu )


Według typu zawartości

Filtruj


Sortuj według                Sortuj  

#1297210 Filmiki

Napisano przez w Ponad rok temu w MIXED-MA

Zartujesz no nie?
takich rewelacyjnych technik w kazdym stylu jest mnostwo, na kazdym pokazie mozna je uswiadczyc - maja jedna wade - rzadko w prawdziwej walce dzialaja.
K_P



#1315411 Filmiki

Napisano przez w Ponad rok temu w MIXED-MA

ozesz... dana moglby sie uczyc jezyka gestu i cietych ripost od tego czlowieka.
K_P



#1288710 Pola Mokotowskie-atrapy w dłoń?

Napisano przez w Ponad rok temu w WALKA NOŻEM, BROŃ

Pare wspanialych akcji! Amioko zadzwiasz mnie! Ten prawy na prawy! i Twoj dociera do celu...
Pozdrawiam
K_P
PS. Z czego robicie "noze" i "palki" treningowe? Gumowych przestalem uzywac, jak o malo co nie stracilem oka. A na ostatnim treningu butelki po mineralce, tez okazaly sie niebezpieczne i kolega skonczyl ze szrama na czole, gdyby bylo nizej nieco, to oko w niebezpieczenstwie...



#1314492 Filmy,filmiki, pokazy

Napisano przez w Ponad rok temu w AIKIDO

Jô Hisaishi.

K_P



#1303260 Filmy,filmiki, pokazy

Napisano przez w Ponad rok temu w AIKIDO

Michael Janich.... On sie w ogole nie umie poruszac i jest absolutnie nieprzekonywujacy w tym co robi, ani w nozu, ani tym bardziej w walce wrecz.
Proponowanie komus "male dzwignie" w starciu na ulicy, to jak zapraszanie do samobojstwa.
"Wymyslil" tylko fajny noz - jani-song.


takiego nowoczesniejszego motyla, ze wspolczesnych materialow.

K_P



#1303366 Filmy,filmiki, pokazy

Napisano przez w Ponad rok temu w AIKIDO

jakis chory psychicznie czlowiek - przeciaga duszenia, uderza nieoporujacych i nieprzygotowanych ludzi. Manipulacje na szyji.
K...wa ja tez tak potrafie... Tylko nikomu bym tego nie zrobil w takich okolicznosciach.

K_P



#1305153 Wymarzona sylwetka - fotki

Napisano przez w Ponad rok temu w Trening dla początkujących

Brak sraczki, nie oznacza jeszcze przyswajania mleka. Ale ok. Zostawmy to - lubisz pijesz. Moze Tobie sluzy.

Bylem nie raz na obozach sportowych, zapoznalem sie z treningiem olmpijczykow w judo (mam kolege bylego olimpijczyka, a dzis trenera), czytam o treningu bjj m.in. braci Mendes - "caly dzien treningu" oznacza, trzy okolo 1.5 godzinne jednostki treningowe, precyzyjnie zaplanowane, w ciagu dnia, a na kazdym z nich pracuje sie nad innym aspektem przygotowania fiycznego zawodnika, zaleznie od fazy przygotowan.
A przykladowy trening judoki, jest tutaj gdzies opublikowany na forum.
Mozna oczywiscie w jakiejs fazie uzywac prymitywnych narzedzi jak ci panowie. Zreszta teraz jest moda na takie.

K_P



#1305103 Wymarzona sylwetka - fotki

Napisano przez w Ponad rok temu w Trening dla początkujących

novo mozesz wazyc i 120. A utuczyc sie mozna wszystkim... w nadmiarze.

Szanuje Twoj wklad tutaj, ale...
Niepokoi mnie, ze propagujesz poglad, ze kazdy moze byc "ciezkim" atleta i wystarczy tylko duzo trenowac i jesc do wyzygania.
Nie wspominajca juz, ze takie zarcie jest sprzeczne z natura i jako takie musi niesc okreslone negatywne konsekwencje.

Widzialem pare ujec z Toba gdzies tutaj.
Nie sadze, ze masz warunki na ponad 100 kg atlete, zawodnika sportow walki.

Zeby byc "wielkim" trzeba sie wielkim urodziic, a nie wypijac iles tam litrow mleka, co do ktorego nie bede juz polemizowal, bo kazdy znajdzie w sieci, dane na jego temat, ktore beda go satysfakcjonowac. Zreszta wiekszosc tego powstaje pod dyktatem poteznego lobby mleczarskiego.

Jak zaczniesz startowac na macie, to zobaczysz tam, ze po 100 kg maja zawodnicy mierzacy sobie okolo 2 m wzrostu, tacy jak Roger Gracie, czy Legardo, to sa "naturalni" ciezszcy, znani mi osobiscie, a nie podpakowane "kurduple", ktore duzo "jadly".

K_P



#1305170 Wymarzona sylwetka - fotki

Napisano przez w Ponad rok temu w Trening dla początkujących

novo nie wielu by chcialo nasladowac "tajskie", czy "japonskie" metody treningowe, chociazby dlatego, ze kolo 30stki to oni juz sa "wrakami" (Tajowie). A zwlaszcza Ty bys nie chcial ich nasladowac, bo oni waza po... 50 kg :) i naprawde malo jedza i zdaje sie nie pija mleka :) Juz nie pamietam za bardzo co jedli. Trenowalem z kilkoma Tajami, od czasu do czasu, ale juz wtedy bardziej bylem zainteresowany bjj :) .
Pare lat, jak sie jest mlodym mozna taki "tajski" trening pociagnac.
W sumie nadal wole sylwetke "tajska" niz "silkowa" i dbam o to, zeby zbytnio nie oddalac sie o od tej pierwszej.

Ok. Poszlismy za daleko. Pojecie "trenuja caly dzien" zalezy od fazy w ktorej jest sportowiec w danym momencie, przygotowan i etapu kariery, wiedzy, metodyki etc.

K_P



#1309100 Wymarzona sylwetka - fotki

Napisano przez w Ponad rok temu w Trening dla początkujących

rugby to selekcja - trafiaja tam wielcy i ciezscu goscie... jaki maly, czyli ponizej powiedzny 185 cm to wyjatek. Czyli z definicji to "ciezcy" atleci.

K_P



#1309530 Wymarzona sylwetka - fotki

Napisano przez w Ponad rok temu w Trening dla początkujących

Widze, ze radosc sprawilem kolegom moim "bledem" fruedowskim....
;-)
A Ludzie z Samoa i Nowej Zelandii... Wielu z nich reprezentuje typ "ciezkoatletyczny". Mialem znajomych...
Pozdrawiam
K_P



#1309412 Wymarzona sylwetka - fotki

Napisano przez w Ponad rok temu w Trening dla początkujących

a w kosza w NHL gral gosc 170 pare.. wiem... panowie wiem... mowie o dominujacych typach fizjologicznych.
Mort niektore sporty sa bardziej demokratyczne, gabaryty nie determinuja wszystkiego np. pilka nozna.

K_P



#1305082 Wymarzona sylwetka - fotki

Napisano przez w Ponad rok temu w Trening dla początkujących

Co to znaczy od rana do wieczora trenuja i jedza?
Jakies uproszczenia... Nie jest to mozliwe, ani trenowanie od rana do wieczora, ani zarcie od rana do wieczora. Po prostu jedzenie od pewnej ilosci nie jest przyswajalne... wiesz o tym novo, a nadmierny trening przeradza sie w swoje przeciwienstwo.

Interesuja mnie treningi profesjonalistow na poziomie swiatowym i zaden ze znanych mi sportowcow, nie trenuje "od rana do wieczora". Trzy treningi dziennie i to nie dlugie, to maksimum, zreszta zalezy w jakiej fazie, jesli trening objetosciowy to dluzsze.

Mleko? 90 pare proc. doroslych ludzi nie przyswaja mleka. A zreszta mleko sprzedawane w kartonch z polroczna dla spozycia gwarancja, to juz nie mleko.

Tajemnica ich wygladu jest po pierwsze genetyka. Widac jakiej grubosci maja kosci, np. nadgrastka, to cechy wrodzone. Jestem gleboko przekonany, ze zaden z tych ludzi nie pracuje nad budowaniem masy. Po prostu ja ma.

Pozdrawiam
K_P



#1298356 Wymarzona sylwetka - fotki

Napisano przez w Ponad rok temu w Trening dla początkujących

Gruby troche...
K_P



#1301247 Wymarzona sylwetka - fotki

Napisano przez w Ponad rok temu w Trening dla początkujących

znamy... hmmm... nie musialbys urosnac ze 20 cm i zbudowac masy miesniowej ze 30 kg? Czyli - nie musialbys liczyc na kolejne wcielenie?

K_P :lol:



#1301309 Wymarzona sylwetka - fotki

Napisano przez w Ponad rok temu w Trening dla początkujących

karielin byl m.in. fenomenem jesli chodzi o strukture ciala w tej wadze. a jak on "stawial na glowie" 150kg zapasnikow... bajka :)

K_P



#1313811 Wymarzona sylwetka - fotki

Napisano przez w Ponad rok temu w Trening dla początkujących

Po prostu nie bylo sterydow i innych wynalazkow i trzeba bylo sie "wielkim" urodzic. A metodyke.... Dzis wraca sie do tamtej metodyki, cwiczen etc.
Moj krewny, jak mial 15 lat to reka nie ruszyl, plywal tylko, a wygladal jakby ze sztanga sie nie rozstawal, naturalna waga wowczas okolo 100 kg. Genetyka.

K_P



#1314074 Wymarzona sylwetka - fotki

Napisano przez w Ponad rok temu w Trening dla początkujących

Przeciez oni sa celowo odwodnieni. Uzupelnia plyny i po herbacie.

K_P



#1313840 Wymarzona sylwetka - fotki

Napisano przez w Ponad rok temu w Trening dla początkujących

Sterydy były w użytku już około 1940 roku ; )

Owszem, ale byly dostepne tylko dla elity.

K_P



#1302291 Systemy i sztuki walki, a ulica. Częste pytania nt ulicy.

Napisano przez w Ponad rok temu w Samoobrona

nagadales sie. A nie zuwazyles, ze wszyscy cwicza przekrojowo i sie po prostu nauczyli obron przed technikami bjj. A Verdum calkiem nie zle boksowal i moim zdaniem wygral z Overeemem.

K_P



#1304223 Co aikido ma wspolnego z walka?

Napisano przez w Ponad rok temu w AIKIDO

"Myślę, że wciąż chodzi Ci po głowie, że aikido stworzone zostało do walki lub samoobrony".

Czyli nie jest sztuka walki, bo do niej nie sluzy, ok. To po co pisac, ze jest inaczej.

K_P



#1302159 Co aikido ma wspolnego z walka?

Napisano przez w Ponad rok temu w AIKIDO

Po co czytać poezje?

I czytasz tylko poezje japonskie? Ograniczasz sie tylko do japonskiego? A moze piszesz wiersze po japonsku, z nadzieja, ze i Twoje haiku dostrzega i pochwala?

Jesli ktos chce tylko nasladowac, coz taka jego wola. Ale to go czyni zawsze wtornym, i czekajacym na mistrza, ktory poprawi, wyjasni, nobilituje, doda sensu.
Jesli ktos swoje poszukiwania na sciezce budo, ogranicza do jednej sciezki i to zrozumiem. Ale nie nazywajmy tego sztuka walki, jak walka nie jest przecinanie kilku ustawionych pod rzad biedakow.

Kiedys tam czytalem monografie o Dziadku. Dawno temu.. Gdzies lezy zakurzona na polce. Coz medytowal w ruchu, jak wielu. I aikido do tego nie jest niezbedne.
Ale rozumiem niektorych z Was, tez siedzialem grubo ponad 10 lat m.in. w japonskich mieczach, katach, medytacjach, haiku, siedzialem po japonsku, pewnie nawet juz sr.... po japonsku, etc. Ale przychodzi w koncu refleksja.

K_P



#1302392 Co aikido ma wspolnego z walka?

Napisano przez w Ponad rok temu w AIKIDO

jak seagal, nakreci jakiegos hiciora, to wroci moda. przeciez seagal zachowal, dzieki ciezkiemu treningowi wspaniala sprawnosc i sylwetke.

K_P



#1303469 Co aikido ma wspolnego z walka?

Napisano przez w Ponad rok temu w AIKIDO

"Potwierdzisz to z pewnością, że to, co robiliście stanowiło szczątkowy procent waszych zajęć".

Napisalem do "absurdu", bo stanowilo glowna tresc zajec przez wiele miesiecy, nawet lat. Szukalismy najskuteczniejszych rozwiazan (blyskawicznie ujawnialo sie, co sie nadaje, a co nie, do samoobrony). Bylo bardzo realistycznie, dochodzilo do obrazen, bo sie wykonywalo techniki na pelnej szybkosci.

W koncu paru z nas stwierdzilo, ze to nie ma sensu, za wiele sie ryzykuje, a dostaje niezbyt wiele w zamian. Ze pewnych technik nie da sie przetrenowac, nie narazajac kogos. Co czyni te techniki nieprzydatnymi (jak to przed nami stwierdzil I.Kano, ktorego bezpieczne judo, pokonalo jj nasycone "smiertelnymi" technikami).

Wiele systemow samoobrony, nawet te, ktore tutaj ogladalismy, sa obarczone duzym bledem. Obronia sie te tylko gdzie wykorzystuje sie kombinezony ochronne. Te pozwalaja zadawac ciosy od poczatku do konca, a nie konczyc sekwencje ruchowa po obaleniu przeciwnika, seria ciosow w okolicy oponenta. Ktos moze sie bowiem zdziwic w realu, ze wiekszosc z tego mlynka, w ogole nic nie zrobilo oponentowi, a trafienie dlonia w cialo napastnika, moze byc bolesne, a nawet spowodowac kontuzje - u... uderzajacego.

Warto wspomniec, ze statystyczny czlowiek jest atakowany na ulicy ze dwa razy w zyciu, niekoniecznie groznie. A jak ktos, bedzie chcial mnie zabic, to mi strzeli w plecy, albo walnie mi nozem (nie bede podpowiadal jak to skutecznie zrobic). A zwlaszcza na to pierwsze nie ma obron, a na drugie sa watpliwe. To samo dotyczy przewagi liczebnej.

Doszlismy do wniosku (niczym Kano:), ze na zwyklych napastnikow wystarczy umiejetnosc uniku, dobra praca nog, lewy i prawy prosty, lokiec - to proste zawsze trenowane ciosy, jakis prosty jeden rzut (u mnie jakos naturalnie wchodzi zawsze osoto gari, mimo, ze go latami nie trenuje), ktore mozna wykorzystac na ulicy nawet w najwiekszym stresie, a ich powtarzalnosc powoduje, ze sie skutecznie zakodowaly.

Zreszta, zeby cos sie zakodowalo nie potrzeba lat. Pamietam z kumplem bylismy prekursorami krav magi w naszej czesci Polski, z czasow, kiedy to byl jeszcze rzeczywiscie prosty system, nie uzurpujacy sobie prawa najlepszego. Wystarczylo kilka tygodni po dwa razy w tygodniu, a pozniej pare miesiecy utrwalania raz w tygodniu, zeby wszyscy wykonywali wlasciwie ruchy, nawet w stresie (wiekszosc ludzi byla doswiadczona w systemach walki, wiec nie trzeba bylo ich uczyc podstawowych technik), mozna bylo zajac sie sekwencjami ruchowymi.

Ten filmik pokazuje fundamentalna nieprawde. Reakcja kazdego prawie czlowieka (wyjawszy chyba uke), po przechwyceniu pierwszej reki przez oponenta, jest uruchomienie drugiej - czyli walniecie w glowe oponenta wolna reka. Ja potrafilem nia skutecznie uderzyc, nawet lecac w powietrzu po rzucie. Zreszta to zadna sztuka - zamiast oporowac "wykluczona" reka, stuknac w leb wolna. A wykonujacy technike wykluczenia, jest otwarty jak tarcza.
Ten instruktaz nie przejdzie nawet podstawowego testu. Niech zakladajacym techniki bedzie jakis mistrz, a tym drugim srednio silny czlowiek. Jestem gleboko przekonany, ze takie operacje jakie wykonuje mistrz, na rekach oponenta (separowanie od ciala, blokowanie, podawanie sobie, piruety wokol niej), z kims innym, niz ze wspolpracujaca osoba - sa niemozliwe.

Szczepan - czyli dochodzimy do wnioski po raz kolejny, ze aikido jest zrytualizowana forma ruchu, w ktorej niekoniecznie chodzi o walke.

K_P



#1303629 Co aikido ma wspolnego z walka?

Napisano przez w Ponad rok temu w AIKIDO

Gosciu - pogubilem sie kto jest profesorem matematyki? Moi to raczej podstawowka, powiedzmy rownanie z jedna niewiadoma.

K_P




Ikona FaceBook

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024