CZY WARTO?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ja wolałbym iść na piwo, przynajmniej będą z tego jakieś kożyści.
Myślę że z tych dwóch to bagnet będzie lepszy... w każdym razie na golenie (ani jednym, ani drugim) bym się na nastawiał.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ekhm... A mozna spytac, do czego go zamierzasz uzywac?No ja go mam zamiar użytkować jako nóż użytkowy.
Napisano Ponad rok temu
mysle, ze mozna zdac sie na eksperta :wink:
Napisano Ponad rok temu
A ja bym wybrał bagnecik jednak - ruscy tego z powodzeniem używają do dziś to i tobie może trochę posłuży... Ale radziłbym coś lepsiejszego znaleźć wysupławszy trochę pieniążków. Albo zrobić samemu
Napisano Ponad rok temu
jeżeli już wybór pomiędzy tymi dwoma to zdecydowanie bagnet, chujowy ale to jednak nóż bo to tanto to tylko ozdoba na półeczke i do używania to sie nie nadaje, a stal to na bank nie jest 440, troche tego gówna oglądałem i do niczego sie nei nadaje.
Bagnetem od kałacha chociaż druty przetniesz czy od bisy coś utniesz, tym tanto nie zrobisz nic, lepiej już zaostrz sobie na szlifierce kawałek płaskownika - będziesz miał wiecej pożytku
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
No ja go mam zamiar użytkować jako nóż użytkowy.
Witaj
Nie bardzo wiem co przez to rozumiesz .... ale nie potrafiłbym żadnym nożem z geometrią głowni jak w tradycyjnych bagnetach robić jedzenia albo nawet wygodnie strugać kijka. Nawet przy ciosaniu duży kąt i wąska głownia bardzo przeszkadza.
Ja wiem, że bagnety mają klimat ... ale toż to wąska specjalizacja. Bagnet służy głównie do kłucia ...
Jak na nóż EDC to moim zdaniem totalna porażka. A ten bagnet od kałacha to chyba ma nawet szlif ostrza jednostronny jak w Emersonach.
No ja bym odradzał taki wybór. Już jakaś Muella jako mało ekstremalny EDC będzie wygodniejsza zapewne.
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Podejrzewam, że glock jak każdy naostrzony łom lepiej będzie podważał płytki chodnikowe niż większość modeli Muelli
Ten od kałasza nie jest wcale taki gruby więc tutaj nie jestem pewien czy ta hiszpańszczyzna nie bedie wytrzymalsza na naprężenia boczne.
Podsumowując - bagnet na EDC to moim zdaniem ostateczność.
A zresztą ... tylko doświadczenie daje prawdziwe poznanie. Kup sobie. Najwyżej sprzedasz jak się będziesz za mocno denerwował próbując porąbać pomidorka i pokroić trochę drewna na małe ognisko
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Nawet wspomniana Muela np. TORNADO bije ten bagnet na głowę.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
lepszy do czego??Heh! Za cenę bagnetu do kałacha można kupić w niezłym stanie niemiecki bagnet do mausera. Lepszy jest od kałacha
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Clearance Delay
- Ponad rok temu
-
Szukam noża ze stałą klingą...
- Ponad rok temu
-
Oplot...
- Ponad rok temu
-
Ka-Bar
- Ponad rok temu
-
Czy nosicie i używacie multitoola
- Ponad rok temu
-
Fajny Benchmade... BM420
- Ponad rok temu
-
Folder-EDC ok 200zl
- Ponad rok temu
-
Czy tylko narzędzie i hobby...?
- Ponad rok temu
-
Ostrzałka dla amatora!
- Ponad rok temu
-
miłośnik czy zawodnik?
- Ponad rok temu