67 odpowiedzi w tym temacie

[budo_tkdartist]

Witam Rodacy!

Co sądzicie o tym, by podzielić się swoimi odczuciami na temat tego jak programować trening taekwondo, by był jak najbardziej efektywny. W teorii mamy w tkd mnóstwo technik, których obecność jest typowa dla innych sztuk walki, np. łokcie i lowkicki w MT, dźwignie w aikido, a których,prawdopodobnie przez wzgląd na rywalizację sportową, nie praktykuje się na treningach w dostatecznym stopniu.

Zagadnienie następujące:
Strukturyzować trening i programować czy cały wolny czas spędzać na treningu, by osiągnąć, nazwijmy to, kompletne mistrzostwo we wszystkich dziedzinach tkd?
Często jest tak, że czarne pasy, dobrzy zawodnicy wiodą prym tylko w wąskiej specjalizacji i przypomina to lekkoatletyke, gdzie sportowiec potrafi tylko powiedzmy skakać w dal albo pchać kulę. Uważam, że taekwondo jest całościowym i kompletnym systemem samoobrony i tylko komercyjne,sportowe podejście spowodowało, że nie cieszymy się szacunkiem np MMA i MT, tak bardzo dziś popularnych, a przy odpowiednim treningu taekwondecy, czerpiąc tylko ze swojego źródła, moglibyśmy być godnym przeciwnikiem dla tajbokserów i innych fighterów z tzw twardych stylów. Oczywiście najwążniejszy jest trener,ale czarne pasy powinny mieć wystarczający zasób wiedzy i technik, by wykazywać trochę samoinicjatywy.

Co o tym sądzicie? Jak wygląda wasz trening? Na czym się skupiacie? Jak często jest tak, że idziecie na trening innego stylu, by coś poćwiczyć inne techniki?


Pozdrawiam

[budo_ncro]

Ale o co chodzi? O to, że w tkd są techniki, których nie ma w walce sportowej, i wiele klubów ich nie trenuje? Bo jest nastawienie wyłącznie na sukces sportowy, bo za sukcesem sportowym idą pieniądze?
Taką mamy niestety smutną rzeczywistość. Rozwiązanie? Chyba tylko modyfikacja regulaminów sportowych mogłaby coś zmienić.

[budo_tkdartist]

Chodzi mi o to, żeby znaleźć odpowiednią strukturę/program treningu,który nie ograniczałby się do walki sportowej,ale również jej nie wykluczał i o to, by ludzie trenujący tą sztukę byli wszechstronni i ufali swoim umiejętnościom,nie tylko na zawodach.

[budo_ncro]

To się zbierzcie ekipą, idźcie do trenera, i powiedzcie, że tego chcecie.

[budo_tkdartist]

powinienem chyba był napisać na jakimś forum dla trenerów.

admin moze usunac posta.dzieki

[budo_gizmo]

Uważam, że taekwondo jest całościowym i kompletnym systemem samoobrony i tylko komercyjne,sportowe podejście spowodowało, że nie cieszymy się szacunkiem np MMA i MT, tak bardzo dziś popularnych, a przy odpowiednim treningu taekwondecy, czerpiąc tylko ze swojego źródła, moglibyśmy być godnym przeciwnikiem dla tajbokserów i innych fighterów z tzw twardych stylów.

Hmm, jeśli będziemy szli w system samoobrony, to wątpię, aby zyskało nam to szacunek reprezentantów MMA i MT, czyli twardych systemów sportowych - pytanie brzmi więc, co tak naprawdę chcemy osiągnąć dokonując proponowanego przez Ciebie wyboru?

[budo_cabelo]

Ludzie, co Wy wszyscy macie z tym "szacunkiem ćwiczących mma i mt"? Nie lepiej być dobrym w tym co się robi niż próbować przerabiać to na coś innego żeby... właśnie, żeby co? Jak komuś tak strasznie zależy na "szacunku ćwiczących mma", to niech trenuje mma i będzie w tym dobry. Proste.

a przy odpowiednim treningu taekwondecy, czerpiąc tylko ze swojego źródła, moglibyśmy być godnym przeciwnikiem dla tajbokserów i innych fighterów z tzw twardych stylów.
Pozdrawiam

To, które techniki działają w walce sportowej a które nie, zostało rozstrzygnięte już dawno temu. Działając tylko w sztywnych ramach technik należących do stylu, traktując je jako prawdę objawioną, , żaden zawodnik nigdy nie będzie w stanie podjąć równorzędnej walki z kimś trenującym dynamicznie rozwijający się i dostosowujący do nowych warunków styl.

[budo_tkdartist]

hmmm.. nie chodzi o to zeby zyskiwac czyjkolwiek szacunek,tylko o to, by wykorzystac w 100% to, co dana formuła oferuje, a w przypadku tkd tak nie jest. stworzono zasady walki sportowej w itf,gdzie jest tzw touch-contact i tam sie bazuje w treningu,a to moim zdaniem blad.

mowie na przykladzie mma i mt bo to dyscypliny,ktore maja obecnie najwieksza popularnosc i ciesza sie uznaniem skutecznosci technik.trening pod walke sportowa w tkd spowodowal ze samo tkd stalo sie mniej popularne bo nei oferuje skutecznego systemu walki,a to nie prawda.

ja nie musze isc na Mt czy mma uczyc sie walki zeby zyskac ich szacunek. przekonalem sie o tym ostatnio sam... z moimi umiejetnosciami ktore posiadlem przez lata treningu tkd ludzie na mt byli zafascynowani lekkoscia a zarazem sila poruszania i skutecznoscia technik noznych,nawet popularnej dolyo,mawachy etc.


mysle ze jako przedstawicielom tkd powinno nam zalezec na tym by trening byl skuteczny a ludzie rzetelnie wytrenowani....

[budo_cabelo]

a nie uważasz że Twoje kopnięcia nie byłyby tak dobrze wytrenowane, gdyby połowę czasu treningowego który na nie poświęciłeś zajęła Ci nauka mnóstwa combatopodobnych technik, których prawdopodobnie nigdy byś nie wykorzystał? Zauważ że w praktycznie każdym stylu, na wysokim sportowym poziomie dąży się raczej do specjalizacji w wąskich dziedzinach i doprowadzaniu ich do perfekcji, a nie do rozwijania jak największego wachlarza technik, z którego nie da się każdej wyćwiczyć tak żeby umieć ją rzeczywiście wykorzystać, bo życia nie starczy.

[budo_tkdartist]

pewnie tak jest ale ja nei jestem dobrym przykladem.wydaje mi sie ze mam dosc bogaty wachlarz technik, a braki w innych dziedzinach i nie uwazam zeby czas byl problemem.potrzebny jest dobry plan i struktura treningu. to cos jak z chodzeniem na silownie.. jesli nie masz konkretnego programu, ktory realizujesz i nie sledzisz postepow, tylko przychodzisz na silownie i za kazdym razem podnosisz po prostu ciezkie ciezary w seriach po 8-10 to to nie zobaczysz rezultatow, takich jak przy ustrukturyzowanym treningu silowym.

podobnie tu...

ale jak juz mowilem wczesniej... chyba nie trafilem z tematem.

[budo_slim]

mysle ze na treningi parteru , łokci , dźwigni i kolan nie ma po prostu czasu

sa wazniejsze elementy ktore sa wizytowka taekwon-do, i ich znajomosc jest podstawa rozwoju

a jesli czujesz niedosyt, nic nie stoi na przeszkodzie , zapytaj trenera , postudiuj pare ksiazek , przejdz sie na inne sztuki walki, i uzupełnij tym czego ci brakuje

[budo_ira]

Łokcie, kolana ... to takie same techniki jak inne, i tyle ile byłem na szkoleniach kombatowych, to techniki lepszej nie mają.
Tyle że jest inaczej rozłożony nacisk. Tak jak w TKD techniki sportowe ćwizy się na różne sposoby, tak z kolanami i łokciami się tego nie robi. A przecież nic nie stoi na przeszkodzie.

[budo_robertgt3]

na przeszkodzie nie stoi. ale po co trenowac cos, czego w walce sportowej i tak nie uzyjesz? lepiej doskonalic techniki potrzebne na zawody/turnieje... jezeli trenowane bylyby wszystkie techniki rownomiernie, to czas wyszkolenia 'dobrego zawodnika' sporo by sie wydluzyl... a przede wszystkim licza sie wyniki...

druga sprawa, patrzac na ankiete wiekszosc trenuje 2razy w tyg., ciezko ulozyc treningi 'wszystkiego' na dwa dni. z czegos trzeba zrezygnowac. z czego? wiadomo...

zawsze mozna pogadac z trenerem, czy by mogl 1-2 razy w miesiacu, zrobic jakis ogolny trening kolana, lokcie, low-kicki itp. u mnie na wtf, wlasnie tak trener robil i bylo calkiem spoko.

zreszta, nie po to trenuje tkd zeby walczyc w mma

[budo_ira]

A po co trenować pod walkę sportową, jak się nie startuje w zawodach? ;-)
Niektóre techniki są trenowane tylko w formach, czyli na pusto. Te same techniki przerobione w sytuacjach w których powinny być wykonywane wyglądają lekko ... inaczej. I są skuteczne.

Patrząc na ankietę, większość trenuje nie dwa razy w tygodniu, tylko 2 sztuki jednocześnie
Z czego zrezygnować, to już decyzja ćwiczącego, i nie wiadomo co wybierze ;-)

Co z tego, że raz na jakiś czas odbędzie się taki trening, jak całą resztę robisz pod sport. I takie będziesz miał przyzwyczajenia.
Sport jest fajny i potrzebny, ale tylko do pewnego czasu. Jak to w sporcie ...

[budo_-tadeusz-]

Taekwondo ma opracowaną metodykę nauczania. Tylko niewiele osób o tym wie. Wszystko wymyślił już dawno Generał Choi Hong Hi.

[budo_robertgt3]

Patrząc na ankietę, większość trenuje nie dwa razy w tygodniu, tylko 2 sztuki jednocześnie
.

o k**** rzczywiscie , to zrobilem blad, powinienem rowniez zaznaczyc 2 a nie 3...

a reszta twojego posta. to rzeczywiscie, jest problem,ale to jest wlasnie kwestia ustalenia z trenerem, czego od niego oczekujecie. wiadomo ze jezeli np. 8/10 osob trenuje pod zawody, to trener nie bedzie robil oddzielnego treningu dla tych dwoch... ale jezeli jest odwrotnie to moze...

Taekwondo ma opracowaną metodykę nauczania. Tylko niewiele osób o tym wie. Wszystko wymyślił już dawno Generał Choi Hong Hi.

rozumiem, ze jest ona jedna jedyna wlasciwa i kazda inna jest niewarta zachodu ?

wgl. to gdzie mozna poczytac o tej metodyce? jest dostepna dla ludu? czy tylko dla waskiego grona?

[budo_ira]

Jest w 15-to tomówce. Trudno przeoczyć
Może nie tyle że niewielu wie, ile niewiele osób stosuje ją. Nikt też nie powiedział że raz opracowana metodyka jest wieczna.

[budo_uchy]

Generał opracował swój plan, jest napisany na pewno w encyklopedii.
Stworzył kilka planów między innymi 3 letni i roczny według których można dojść do czarnego pasa. Roczny plan obejmował 6 treningów w tygodniu po 2 albo 3 godziny chociaż tego w 100% nie jestem pewien.

[budo_uchy]

" rozumiem, ze jest ona jedna jedyna wlasciwa i kazda inna jest niewarta zachodu ? "

Każdy sport rządzi się swoimi zasadami i regułami, jeśli chodzi o naukę prawdziwego Taekwon-Do to myślę, że jest najwłaściwsza. Co raz bardziej zaczynam dochodzić do wniosku, że co prawda fajnie jest się sprawdzić na zawodach, ale samo trenowanie pod zawody jest bezsensu. Przecież to nie o to chodzi w tym sporcie. Dobrym Taekwondeką nie zostaje się przez zdobycie medalu na zawodach przecież. Tu chodzi o coś więcej...

[budo_ira]

WTF ma swoją metodologię, i to dość dobrze dopracowaną. ITF-owska jest dla nich ... niekompatybilna