7 odpowiedzi w tym temacie

[budo_maguda]

Witam,
gdzie moge znalezc Krzysztofa Świercza?? zapadł się pod ziemię chyba

[budo_pmasz]

zaprawdę..
podobno nie odbiera starej komórki. Krzysiek nie prowadzi już zajęć na PWr a kierownictwo wydziału nie ma na niego namiaru.

[budo_maguda]

byłaby straszna szkoda, gdyby przestał uczyć aikido. nic, bede jeszcze szukac.. dzieki za odpowiedz

[budo_pmasz]

krzyś przestał ćwiczyć aikido 4 lata temu i przekazał mi grupy na politechnice - z tego co wiem - od tamtej pory juz nie ćwiczy aikido.

[budo_ukyo78]

A czy mozna zapytac czy cos wogole, a jesli tak, to co obecnie cwiczy? To byla bardzo barwna postac, ciekaw jestem w jaka poszedl strone.

[budo_wydra]

Spotkałem go tuż po tym jak dał sobie spokój z aikido. Z rozmowy wynikało, że zajął się jakąś formą jogi (hatha?), dużo medytuje, oraz zaczął zaocznie studiować pedagogike specjalną.
Postać to była (jest?) bardzo barwna i niewątpliwie wywarł on duży wpływ na życie sporej grupy ludzi.

[budo_ligeia]

byłaby straszna szkoda, gdyby przestał uczyć aikido.

To byla bardzo barwna postac, ciekaw jestem w jaka poszedl strone.

Postać to była (jest?) bardzo barwna i niewątpliwie wywarł on duży wpływ na życie sporej grupy ludzi.

czy ktoś mógłby rozwinąć temat? bo rozbudziliście moją ciekawość

[budo_wydra]

czy ktoś mógłby rozwinąć temat? bo rozbudziliście moją ciekawość

Krzysztof Świercz prowadził zajęcia z aikido na SWFiS PWr, także ogólnouczelnianą sekcje podczepioną pod AZS. Miał (pewnie ma, ale nie mogę jakoś pozbyć się tej maniery pisania w czasie przeszłym...) niezwykle charyzmatyczną osobowość. Dawał jej wyraz prowadząc swoje zajęcia i okraszając je dłuuuugimi wykładami na temat aikido, medytacji, Krishnamurtiego, kupowania sera białego w sklepie spożywczym itp itd.
O ile wiem nigdy nie zdał zadnego egzaminu w aikido, miał natomiast, jeśli mnie pamięć nie myli oczywiście, 1 dana judo i był byłym zawodnikiem kadry narodowej judo (tak mi się przynajmniej wydaje, po tylu latach coś mogło mi się pomieszać).
O tym jak traktowało jego i jego zajęcia w owym czasie srodowisko ówczesnego wrocławskiego aikido wolałbym żeby wypowiedział się ktoś inny.
Moje drogi z Krzyśkiem rozeszły się po paru latach treningów gdy zawartość aikido w aikido zaczęła dramatycznie spadać na treningach na rzecz wspomnianych wykładów, jakiś asan z jogi i takich tam różnych. Ale wciąż wspominam lata nauki u Krzyśka bardzo dobrze, fajnie się wtedy bawiłem (do czasu... )na jego zajęciach, a to bardzo ważne.