3 odpowiedzi w tym temacie

[budo_andrzej44]

Często spotykam w opisach, że nóż jest dobrze wyważony. Czy ktoś z doświadczonych kolegów mógłby wyjaśnić co to znaczy? Chodzi mi m.in. o odpowiedź na pytania:
1) Co to znaczy dobre wyważenie noża?
2) Czy jest to właściwość uniwersalna, czy też zależy od rodzaju noża?
3) Gdzie powinien znajdować się środek ciężkości noża?
4) Czy w ramach "tuningu" można poprawić wyważenie posiadanego noża poprzez np. dociążenie (odciążenie) rękojeści?

Pozdr. Andrzej

[budo_fredi]

dobre wywazenie noza jest sprawa bardzo wzgledna i zalezy od rodzaju noza i przede wszystkim jego przeznaczenia. nie jest to wlasciwosc uniewersalna

Od tego gdzie jest srodek ciezkosci zalezy wygoda pracy. jesli chodzi o noze male to waga jest mniej lub bardziej wysrodkowana.
Ciezkie ostrze jest dobre do duzego noza, wtedy sie lepiej rabie, scina...
ale do obierania warzyw ciezkie ostrze bedzie bardzo meczace itp. itd.

[budo_zenobee]

Pod hasłem wyważenie noża kryje sie wiele jego cech:
1. Cechy geometryczne i związane z tym wytrzymałościowe (a więc kształ rękojeści i brzeszczota)
2. Cechy zwiazane z masą i rozłożeniem masy (i zwiazane z tym uzycie materiałów) czyli stricte to co rozumiemy wyważeniem - masa i usytuowanie środka ciężkości
3. oraz to co najważniejsze: zachowanie noża podczas pracy a więc cechy dynamiczne

pkt 1 i 2 nie rozwijam z uwagi na ich oczywistość.
pkt 3. weżmy pod uwagę 2 skrajne przykłady - struganie patyka dwoma nożami: tasakiem i nożem do obierania kartofli. Tasakiem niewygodnie bo trudno otrzymać kąt cięcia z uwagi na daleko odsunietą krawędź tnącą. Nożem do kartofli wygodniej, bo kształ geometryczny jest ok ale się wygina.
2 przykład: uderzenie nożem (dźgnięcie) mamy 2 noże sztylet 3'' i bowie 5,5'' - 3 calowym łatwiej lekko miękko i przyjemnie, 5,5'' jest ciężki i ręka chodzi wolniej. W efekcie jednak okazuje się, że po 20 dźgnięciach ręka trzymająca sztylet pracuje prawie tak jak na początku, od uderzenia bowie zaczyna jednak boleć nadgarstek - wchodząc w miekkie 2 stronne ostrze rozkłada równomiernie siłę tnącą i na rękojeści nie ma sił bocznych, bowie tnie w jedną stronę przesuwając całość w stronę ostrza czyli rękojeść w przeciwną (na zasadzie wagi) i uderzenia są w kciuk(czyli w podstawę kciuka obejmującą rękojeść od góry)

W moim pojęciu to wszystko jest tym co nazywa się potocznie "wyważeniem" noża.

Zenobee.

[budo_warhead]

Wywazenie ostrza. Jak bedziesz chciał dzgnąć to srodek cieżkości jest pośrodku jak bedziesz chcial rabac to jest dalej oddalony od rekojesci. Przykład dowolny nóż kuchenny i siekierka.