96 odpowiedzi w tym temacie

[budo_garret]

nikt tutaj nie mowil ze 2 ma kose! trudno zdarza sie!!! jakbym zobaczyl ze ktorys z nich wyjumje kose to pierwsze co bym zrobil to sprobowalbym ją mu wytrącic, a jak by sie to nie udalo to pewnie bym dalej probowal :-) najwyzej bym dostal trudno sie mowi wtedy !!! oj tam szkoda o tym gadac kazdemu to sie zdarzy i kazdy bedzie reagowal inaczej !!!

Też tak kiedyś myślałem... I moje myślenie było takie dopóki jeden kolo nie napadł na mnie z kosą... Wyłączyła się pewność siebie z miejsca, byłem sam, nikt nie widział oprucz tamtego palanta... I wiesz co Z moich textów, jaki to ja jestem świetny w walce, nawet jak kosą dostane to trudno się mówi, ale pociągne skurwiela za sobą do grobu... Nie zostało nic. Teoretycznie dałbym rade zatłuc kolesia, a w praktyce biegłem tak szybko jak nigdy I nikt mi nie powiedział jak się o tym dowiedzieli że jestem tchurzem, jeśli to kogoś interesuje, każdy przyznał mi po akcji racje i powiedział że bardzo dobrze zrobiłem. I owszem, gratulowali rozwagi.
A wiesz co będzie najgorsze co mogło mnie wtedy spotkać Jak bym szedł z dziwczyną to bym kazał jej uciekać, a sam został i... prawdopodobnie nie pisał bym tej wiadomości... Ten fart, że nie chciało jej się po mnie wychodzić na przystanek
Reasumując: jeśli się z czymś nie spotkałeś to nie pisz o tym... Jeśli jesteś w stanie powiedzieć, że biłeś się z sześcioma gdy mogłeś walki uniknąć to zwracam Ci honor, ale wg. mnie to piszesz o czymś o czym nie masz pojęcia.
Pozdro :twisted:

[budo_kosiar]

...zacząłem treningi dwa tygodnie temu...

Jak widzimy kolega ziemniak nie doczekał się jeszcze najpewniej nawet sparringów a jako że trenuje już CAŁE DWA TYGODNIE to możemy spokojnie powiedzieć, że z cała pewnością wytrąciłby nóż z ręki przeciwnika a pozostałą piątkę zabiłby samym spojrzeniem... :roll:

a teraz do ziemniaka: zapytaj się swojego trenera co ty powinieneś zrobić jakby cie napadło 6 typów, jak powie że najlepiej by było gdybyś walczył do upadłego to zmień klub

a tak btw. trochę powagi, nikt normalny się nie bije z 6 przeciwnikami. Przestań ogladać filmy sensacyjne jeżeli odciskają one na twojej psychice takie odczucia i jeżeli ciągle nie wiesz o co mi chodzi to napisze wielkimi literami ŻYCIE TO NIE JEST FILM Z np. JETEM LI

pzdr

[budo_dar75]

Prosba do koegów z Lublina - OBIERZCIE ZIEMNIAKA

Ziemniak dzieciaku - za kilka lat sam bedziesz płakał nad swoja obecna głupotą...

[budo_pitt]

Ziemniak dzieciaku - za kilka lat sam bedziesz płakał nad swoja obecna głupotą...

Taa... jeśli "nasz superman" te kilka lat przeżyje... :roll:

[budo_garret]

Ziemniak dzieciaku - za kilka lat sam bedziesz płakał nad swoja obecna głupotą...

Taa... jeśli "nasz superman" te kilka lat przeżyje... :roll:

Oczywiście że przeżyje W końcu bez obrazy, ale słowa to nie to samo co czyny ... Nie znam Ziemniaka, ale może naprawde jest taki posrany A może nie Mi się wydaje że nie Więc przeżyje i uzna za pare lat, że to co tu pisał to jedna wielka tragedia

[budo_dxd]

Zwykla prowokacja pewnie teraz siedzi przed komputerem i zaciesza morde ze lykacie to jak dz.. sperme bo jezeli byl by naprawde taki kozak (bo napewno sie zdarzaja swiry co nie pomysla tylko sie wpierdola w 6 typow) to napewno by sie tym nie chwalil na forum :?

Panowie dajcie spokoj z rozmowami na takie tematy kazdy dobrze wie jak jest i nie ma sensu tego walkowac w kazdym temacie a co do dresiku to ja chodze praktycznie tylko w dresiku i bynajmniej nie po to by czuc sie bardziej przykozaczonym tylko poprostu preferuje sportowy styl i nie pierdolcie o dresiarzach bo rownie dobrez mozecie dostac na ulicy od kogos w "kantach" lub w zwyklych jeansach a ja tu zauwazam ze coniektorzy to by do komory gazowaj wrzucili wszystkich co nosza dres nie patrzac jakim jest czlowiekiem

[budo_garret]

Panowie dajcie spokoj z rozmowami na takie tematy kazdy dobrze wie jak jest i nie ma sensu tego walkowac w kazdym temacie a co do dresiku to ja chodze praktycznie tylko w dresiku i bynajmniej nie po to by czuc sie bardziej przykozaczonym tylko poprostu preferuje sportowy styl i nie pierdolcie o dresiarzach bo rownie dobrez mozecie dostac na ulicy od kogos w "kantach" lub w zwyklych jeansach a ja tu zauwazam ze coniektorzy to by do komory gazowaj wrzucili wszystkich co nosza dres nie patrzac jakim jest czlowiekiem

Ech, nie twierdze, że nie ma wyjątków od zasady, ale ja jak widze na ulicy dresa to odrazu spinam się w sobie i przygotowuje się duchowo na najgorsze... Może dla tego że mi się często zdażają akcje z takimi palantami
Choć nie mówie, że każdy dres to palant... I nie każdy kto idzie ubrany inaczej niż w dres, plantem nie jest... Kiedyś się zdziwiłem jak dostałem oklep od kolesia który był w garniturku...
A taki skurwiel twardy był, że za nim straciłem przytomność, tylko mu jedno oko podbiłem i troche w zwarciu nadszarpnołem koszule Mam nadzieje że byłą droga :twisted:

[budo_ulrich]

Na pewno trenował Tsunami :wink:

[budo_commando]

Na kilku typków jest najlepszy tzw. "motyw zemsty" przykład z życia:
Mój wujas stoi na przystanku czeka na tramwaj podchodzi do niego kilku typków (chyba było ich 4-5) jeden z nich ma nóż i mowi do niego "K*** dawaj wszystko z kieszeni" wuja nic tylko grzecznie odaje pieniądze komóreczke ale bacznie przygladając sie ich ryją. 2 miesące pózniej stoi na innym przystanku i patrzy a tam pan z pamietnego dnia który wtedy trzymał nóż (był sam) a że wujek chucherko nie jest zaczął go tak prać po mordzie że kałuża krwi była wielkości 1m x 1m ładnie odebrał mu komóreczke co prawda nie była to jego ale coż... wczesniej ten delikwent zabrał jego ,prał go tak długo aż ów' Pan nie przypomniał sobie kto wtedy pomagał mu okradać wuja. Bardzo ładnie dostał adresy reszty ekipy i z kolegami na nastepny dzień odwiedził tych panów.
Co prawda wuja miał dużo szczęscia ze spotkał ich poraz 2 ,co do tego że nie była to zmyslona historyjka to powiem że przy oby 2 akcjach była moja ciocia.

[budo_nice]

Z reguły tak jest ze jak ktos macha kosa na pokaz to mala opcja zeby jej uzył ale nie mozna tak uwazac bo mozna sie pomylić a to bolesne

Bylem w podobnej sytuacji w przypadku wiekszej grupki zawsze najlepiej prowodyla uwalić , połowa sukcesu czasami lepiej jednak sie zerwać nie ma co ryzykowac kalectwem

Najgorsi sa wlasnie cwaniacy w grupie , mało ktory z nich wyszedlby na solo

[budo_jet]

Commando - twój wujek miał szczęście, że ten facet na niego nie doniósł, bo miałby szanse w ten sposób spotkać innych "wujków" w pierdlu, ale z nimi by tak łatwo już mogło nie być :roll:

[budo_commando]

Powiem ci tak że policja przynajmniej w poznaniu ma w d*** takich złodziei, zreszta złodziej nie pojdzie ci na policje , wujas przynajmniej ma jak narazie spokoj bo w swiat polazła fama że nie odpuszcza.
Zreszta może troche za ostro zrobili bo ci złodzieje mogli miec swoich wujków i mogło by sie przeciągac w nieskonczoność.

[budo_kosiar]

Tego typu prywatne wojny bardzo czesto moga sie skonczyc wywozem do lasu. Niestety zyjemy w takim kraju gdzie to zdaza sie az za czesto... :roll:

pzdr

[budo_swider]

hehehe Kosiar Piszesz głupoty. nie sadze ze kolesie którzy w 4 podchodzą do bogu ducha winnego człowieka po to aby ukraść mu telefon i jakieś drobne są zdolni do tego aby wywieść kogoś do lasu Z reguły tacy kolesie co w grupie są tzw KOZAKAMI to zwyczajni nieudacznicy zyciowi którzy pojedynczo pewnie boja sie własnego cienia :roll:

[budo_administrator]

Zalatuje mi tu trollem pospolitym, zielonoskórym bagiennym. Mam kumpla dyslektyka, ale on takich błędów nie robi :roll: .

HALO, HALO czy mnie słychać?

5. Uwagi o błędach ortograficznych czy innych, oraz wszelkie słowne utarczki załatwia się listami prywatnymi.

[budo_jet]

Rany, ty odkopujesz tematy sprzed miesiąca, żeby komuś zwrócić uwagę?

[budo_jet]

aaaale babol - "z przed" oczywiście :wink: