Skocz do zawartości


Zdjęcie

Skutki potreningowego niedoboru węgli


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
2 odpowiedzi w tym temacie

kulmen
  • Użytkownik
  • 8 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano Ponad rok temu

Skutki potreningowego niedoboru węgli
Mój cel w tej chwili to przede wszystkim budowa masy mięśniowej ale, że tłuszcz będę gubił jeszcze baaaardzo długo, zawsze redukcja będzie dla mnie istotna i nawet cykl masowy może być mniej efektywny byle tylko spalał również chociaż niewielkie ilości tłuszczu.

Z tego co wiem to mięśnie na treningu to się co najwyżej uszkadza, a rosną one w czasie regeneracji pomiędzy treningami. Zaś tłuszcz gubi się właśnie w czasie wysiłku, głównie w czasie ciągłego i długotrwałego wysiłku. Do treningu na masę, dodałem 40 min aerobów. Większy posiłek jem 3 godz przed treningiem, pół godziny przed bcaa + thermo potem 2,5h treningu, bezpośrednio po treningu HMB, a dopiero godzinę później, jak wrócę do domu kreta i żarcie.

To oczywiste, że pod koniec treningu i do godziny po nim mam spore niedobory węgli. Pytanie jaki jest tego efekt? Jak na mój gust jedynym efektem negatywnym jak dla mnie powinien być spadek powera w czasie treningu. Branie antykatabolików powinno znacząco redukować dobieranie się organizmu do mięśni, który z braku węgli powinien spalać tłuszcz, a kreta, zwiększone ilości białka i wystarczająca ilość kalorii w okresach regeneracji powinna służyć budowie mięśni. Czy może się mylę? W końcu pochłanianie odżywek węglowodanowych czy posiłki wyciągane z torby jeszcze w szatni przez najbardziej napakowanych kolesi to norma.
  • 0

Belial
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2017 postów
  • Pomógł: 1
184
Bardzo Dobra
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano Ponad rok temu

Re: Skutki potreningowego niedoboru węgli
Po treningu z braku węgli będzie pobierał białko i zamieniał na energie. Robisz mase, trzeba za to sie troche inaczej zabrać.

posiłek przedtreningowy 3h wcześniej....za wcześnie! 1.5h ja jadam 1h-45min wcześniej nawet, troche białka więcej węgli
potreningowe uzupełnienie skłądników, zaraz po treningu banan i BCAA, póxniej jakieś 20min białeczko i do godziny posiłek z duża ilością węgla i duża ilością białka, po treningu organim jest w stanie przyjąć nawet 50g białka(oczywiście nie pisze tu o wspomagaczach z apteki) z czego w ciągu dnia jest to wartość ok 30g. Zaraz po treningu dajesz mu aero, dla mnie bez sensu, aero profilaktycznie 2 razy w tyg rano 30-40min.
Moja rada jest taka-jeżeli nie chcesz się zbytnio zalać możesz kupić i stosowac przed treningiem jakiś spalacz lub typową przedtreningówe, która zaweira róznież substancje poprawiające spalanie tłuszczu. Jeżeli masz 6 posiłków to tak:
1 posiłek, dużo węgli, srednie ilości białka, troche węgli prostych, średnio tłuszczu
2 posiłek troche węgli lub w ogóle, dużo białka średnio tłuszczu
3 posiłek średnio węgli dużo białka troche tłuszczu
4 przedtreningowy dużo węgli troche białka
5własciwy potreningowy dużo węgli dużo bialka
6 dużo białka duzo oliwy

Oliwa nie zalewa, dodatkowo pomaga pozbyć się cholersterolu i złego tłuszczu
  • 0
Prawdziwy facet ma odciski na rękach a nie rurki na dupie!

kulmen
  • Użytkownik
  • 8 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano Ponad rok temu

Re: Skutki potreningowego niedoboru węgli
W takim razie powstaje pytanie to kiedy organizm dobiera się do tłuszczu? Czy w ogóle jeśli może czerpać jeszcze energię z węgli z jedzenia to dobierze się do niego? Wiem, że organizm woli spalać mięśnie niż tłuszcz. Po to są antykataboliki, aby ograniczać ten efekt. Oczywiście całkowicie zahamować się tego nie da. Pytanie ile mi się spali tych mięśni? Jeśli 30-40% tego co mi potem w dniach potreningowych narośnie to dla mnie jest to ok, ale jeśli będzie to więcej niż 70% to faktycznie jest to już całkowicie do bani.

Jest jeszcze kwestia możliwości. U mnie jest wszystko raczej na pół gwizdka. Ale zakładam też, że efekty będą połowiczne. Jak pracuje to wychodzę nieco po 8.00 wracam w pobliżu 19.00. I prawdę mówiąc już jestem wypruty. Niby jestem programistą więc według niektórych powinienem tryskać energią. Ale wielogodzinny wysiłek umysłowy potrafi człowieka bardziej spier**lić niż wysiłek fizyczny. O ile od czasu do czasu wykupię karnet na siłkę to chodzę średnio 5 razy na dwa tygodnie i wracam wtedy około 23.00 do domu. I to jest max moich możliwości. Dlatego jak nie zrobię aerobów na siłce to nie zrobię ich wcale. Posiłki też kontroluje tylko częściowo. Bo sorry, ale od efektów na siłce nie zależą moje zarobki więc nie zamierzam się jeszcze katować przyrządzaniem posiłków po 15 godzinach nieobecności w domu. Dlatego też obiad w pracy to co da się zjeść na mieście (chinczyk, danie z kurczaka u turkisz kebaba itp...). W domu też po treningu czeka na mnie obiad zrobiony przez matkę niekoniecznie pasujący do odpowiedniej diety. Dlatego też oprócz 3 posiłków w miarę poprawnych (śniadanie, drugie śniadanie i posiłek nocny) dopycham się białkiem i suplementami.
  • 0



Podobne tematy Zwiń

  Temat Forum Autor Podsumowanie Ostatni post

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024