Skocz do zawartości


Zdjęcie

Tatuaże i wirus zapalenia wątroby typu C - HCV


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
Brak odpowiedzi do tego tematu

brati
  • Użytkownik
  • 3 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Tatuaże i wirus zapalenia wątroby typu C - HCV
Skoro ma w tym miejscu być wszystko na temat tatuaży to nie może zabraknąć tematu związanego z bezpieczeństwem. Ponad połowa Polaków nie ma pojęcia o epidemii wirusowego zapalenia wątroby wywołanego przez wirus typu C. Tzw. salony tatuażu sieją to świństwo w nie mniejszym stopniu niż brudasy stomatolodzy i kosmetyczki. Zanim zrobisz sobie tatuaż POMYŚL!!! Polecam odwiedzenie strony [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] Wielu z Was szeroko otworzą się oczy.
Poniżej krótka historia z lokalnej siłowni, na którą uczęszczam.

Moi trzej koledzy, początkujący kulturyści, często uczęszczali razem na siłownię. Jeden z nich szybko zrozumiał zadany treningu i kierując poczynaniami kolegów szybko doprowadził ich do świetnych wyników. Rozrośli się znacznie i wszystko grało. Do czasu, kiedy jeden z trójki zdecydował się na tatuaż. Po krótkiej dyskusji wszyscy podjęli decyzję o odwiedzeniu "salonu" oferującego dobrą jakość za przystępną cenę.Próbowałem tę beztroskę trochę pohamować, ale nic nie zdziałałem. Pojechali do salonu wszyscy, ale jeden z nich chyba się wystraszył, twierdząc, że dziewczyna nie jest z pomysłu zadowolona / jest pielęgniarką /. Pozostała dwójka po miesiącu chwaliła się swoimi tatuażami. Wyglądały świetnie, to trzeba przyznać: Smok i Zodiak prezentowały się ciekawie. Po 2 miesiącach Zodiak zniknął z siłowni, a koledzy zapytani co się z nim dzieje zażartowali, że nie może się z grypy wylizać....w czerwcu! Wypytałem dokładnie co się z nim dzieje i usłyszałem, że ma grypę od miesiąca. Nie dopuszczałem wtedy myśli o HCV, ale stale ta myśl gdzieś mi się kołatała w głowie. Postanowiłem zadzwonić i zapytać kumpla o zdrowie. Usłyszałem, że już jest ok, nie boli go brzuch i nie wymiotuje , ale....lekarz kazał mu zrobić dodatkowe badania - ASPAT I ALAT. Nie miał pojęcia o co w tym chodzi i co grypa ma wspólnego z enzymami wątrobowymi....ja wiedziałem, niestety. Po tygodniu dotarła do mnie informacja: ASPAT 280, ALAT - 100 / norma dla obu wyników to 0 - 40. Dodatkowe badania: przeciwciała anty HBV - w normie, anty HCV - 190! Szybko skojarzone fakty: tatuaż i po jakimś okresie objawy grypy...utrata wagi...problemy ze snem. Wizyta w poradni chorób zakaźnych...termin na 3 miesiące. Prywatna wizyta w ciągu tygodnia i wstępna diagnoza usłyszana od pani doktor: wygląda na to,ze ten piękny tatuaż, jaki Pan sobie dał zrobić będzie Pana kosztował o wiele więcej... najprawdopodobniej wtedy został Pan zarażony wirusem HCV. Reakcja - e tam....mam 26 lat i z nie takimi wirusami dawałem sobie radę. Niestety, ten wirus jest INNY. Na pytanie o leczenie, Pani doktor spokojnie wytłumaczyła, że nie ma szans w tym roku. Na INTERFERON niektórzy czekają latami, a jest to obecnie jedyny, w miarę skuteczny lek....i bardzo drogi. Dalsza diagnostyka w kierunku obecności wirusa PCR-HCV RNA - wynik pozytywny: genotyp wirusa 1B / najgorszy z możliwych do zwalczenia /.............
Dalszego ciągu nie będę opisywał. Dodam tylko, że facet doczekał się na leczenie interferonem, ale po pierwszym zastrzyku wylądował na oddziale intensywnej terapii i usłyszał, że niestety, ale interferonu już nigdy nie dostanie bo kolejny zastrzyk go zabije.
Zakończenie: obecnie zodiak żyje ze świadomością, że czas działa na niekorzyść. Jego wątroba jest stopniowo staczana na krawędź...zero alkoholu, dieta, która z dietą byłego kulturysty nie ma nic wspólnego, zero siłowni...i czekanie na to co w przyszłości. W szpitalu poznał innych, podobnych sobie "wytatuowanych", którzy na pewno nie zarazili się w czasie tatuowania...Co ze Smokiem? Stwierdził, że skoro nie ma żadnych dolegliwości, to nic mu nie jest co tylko zaprzecza/ według niego / teorii zarażeniu przez tatuowanie(!!!) Jedynie częste biegunki(!!!) z niewyjaśnionych przyczyn czasem go zastanawiają, ale po jakimś czasie wszystko wraca do normy i jest ok. Życzę mu jak najlepiej, ale czas pokaże co w trawie piszczy. Badań nie zrobił bo jest zdrowy. Nie chciałbym usiąść na fotelu dentystycznym jako kolejny , po nim, pacjent!
Pozdrawiam wszystkich pragnących posiadać tatuaż. Pomyślcie ludzie o tym, czy warto.
  • 0



Podobne tematy Zwiń

  Temat Forum Autor Podsumowanie Ostatni post

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024