Yawara od WARa
Napisano Ponad rok temu
Podoba mi się, zwłaszcza proporcje. Ma największą średnicę z posiadanych (pięciu) i jest najkrótsza. Dzięki temu trzyma się ją w łapie jak metalowy ciężarek do ćwiczeń uderzania, bardzo naturalnie. Solidny kawał metalu w łapie, ze stożkiem :-) na końcu.
Bardzo duże kółko, też fajne, zawsze miałem takie małe, do kluczy (choć już od dłuższego czasu noszę bez kluczy). Takie duże ułatwia wyciąganie zza paska czy z "prezerwatywowej" kieszeni dżinsów.
Karby też dobre, dla mojej łapy lepszy byłby dolny karb niżej (bliżej stożka)
Cudownie gdyby była moletowana , ale to już malkontenctwo. Jak ktoś lubi mieć coś solidnego w kieszeni, to ten sprzęt się nada, no może mniej pasuje paniom to torebki ;-)
Napisano Ponad rok temu
Moje uwagi:
1. Jako brelok do kluczy to tak przeciętnie się sprawuje, trzeba mieć rzetelną kieszeń aby się tam zadomowił a i tak doskonale obciążał wszelkie wdzianka
2. Kółko do kluczy dobrze pasuje zarówno do kluczy jak i można przez nie kciuk przełożyć aby zabezpieczyć kubotana przed wydarciem z łapy.
3. Cały kubatan dzięki odpowiedniemu przetoczeniu trzyma się w łapie bardzo zgrabnie i muszę powiedzieć, że aż sie prosić komuś przywali.
4. Jedyne kontrowersje to powłoka, ale za dwadzieścia pare złotych naprawde cieżko czegoś lepszego wymagać.
5. Generalnie fajna zabawka mogąca z powodzeniem służyć jako efektywne narzędzie do obrony. Polecam.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Pomoge Ci linkamiHaj.EEEEEdo czego to ma słurzyc? 8O Do obrony niby jak????
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] szukaj też pod Koppo stick
a tu masz na zachętę
Napisano Ponad rok temu
A właśnie, mam pytanko (przy okazji, nie tylko o yawarze)4. Jedyne kontrowersje to powłoka, ale za dwadzieścia pare złotych naprawde cieżko czegoś lepszego wymagać.
Czy ktoś kiedyś kombinował z farbą antypoślizgową na yawarze, pałce, nożu itp.?
Albo zwykła farba i przed wyschnięciem napylić trochę drobnoziarnistego . piasku (pumeksu)? Czymś takim chyba są pokryte deski surfingowe, skatewe.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Jeden z plaskim zakonczeniem, a drugi ze stozkiem?
Napisano Ponad rok temu
no i moge sie pochwalic , że tez mam takie cos
stanowi pierwsza linie obrony : do yawary (tej z płaskim zakończeniem wyżej na zdjęciach) mam dopiete duże i długie klucze od zamków..robi sie z tego malutkie nunczaku .wysiadając z samochodu mam to cos zawsze w reku i nie chciałbym być w skórze tego co przyjmie uderzenie tym metelowym bolcem na policzek w razie ataku..brrr....jak ide do klatki i wchodze w ciemnę zułki bloku to..mam TO w reku...więc mimochodem zwsze TO jest ze mną gotowe do akcji..
no jako breloczek z kluczami do uderzania piescią sie nie nadaje zbytnio bo (próbowałem) klucze mogą zrobic mi wiecej szkody niz przeciwnikowi..
ogólnie rzecz biorąc fajny brelok do wbicia komus w żebro a najważniejsza jego cecha dla mnie jest to że nie musze po niego sięgać bo klucze zawsze mam w ręku...zresztą z tym czyms chowac je gdzieś to...daj spokój.
Napisano Ponad rok temu
ale mógłbyś pomyslec o jakimś patencie na zmniejszenie poslizgu..może więcej nacięć...?
Napisano Ponad rok temu
przypomniały mi sie jeszcze uwagi: do mojej reki prosiłbym o dłuższą wersję o jakieś jedno przęsełko..no i mogła by byc o jakieś 2-3mm szersza (średnica-1,7cm)...może dla tych większych rączek wersja wieksza??
Napisano Ponad rok temu
Ale i tak na codzien nosze drewniana z olowiem i petelka
Co do wsadzania kciuka w koleczko to nie polecam jest to wtedy bron obosieczna i wtedy ma sie tylko jedna koncowke do uzywania raczej ale to oczywiscie kwestia przyzwyczajenia - w kazdym razie mozna czyms takim zrobic spokojnie dziure w masce samochodu
Napisano Ponad rok temu
Oprócz zajętego drugiego końca yawary, ma się nieprawidłowo zamkniętą pięść, można sobie uszkodzić łapę przy ciosie.Co do wsadzania kciuka w koleczko to nie polecam jest to wtedy bron obosieczna i wtedy ma sie tylko jedna koncowke do uzywania raczej ale to oczywiscie kwestia przyzwyczajenia
Pomysł z linką ciekawy, przetestuję
Co pokazują na [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]- w kazdym razie mozna czyms takim zrobic spokojnie dziure w masce samochodu
Napisano Ponad rok temu
to jest moja yawarka
Drugiego uchwytu dla niewprawionych nie polecam - znaczy przekladania petelki ale tez ma swoje zalety - chociaz naraza sie na przejeci kontroli przez przzeciwnika. Zaleta zawsze mozna puscic i przejsc do normalnego chwytu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
K_P
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Co mi grozi?
- Ponad rok temu
-
Strzelnica
- Ponad rok temu
-
ROZMIAR PIEPRZOWEGO ŻELU
- Ponad rok temu
-
Karabinki elektryczne EAG
- Ponad rok temu
-
proca a'la david i goliat
- Ponad rok temu
-
Doce Pares
- Ponad rok temu
-
Wpadka Policji
- Ponad rok temu
-
co ma zrobić państwo jesli takie rzeczy sie dzieją ?
- Ponad rok temu
-
Walka pałką w Wa-wie
- Ponad rok temu
-
teleskop autolock
- Ponad rok temu